Przejdź do głównej zawartości
Ze względu na prace konserwacyjne AutoScout24 jest obecnie dostępny tylko w ograniczonym zakresie. Dotyczy to takich funkcji, jak kontakt ze sprzedawcami, logowanie lub zarządzanie pojazdami na sprzedaż.
caterham-caterham-l-01.jpg

Caterham Caterham

Świat kit carów to równoległe uniwersum motoryzacji, znane dawniej ze swej buntowniczej walki z astronomicznymi podatkami akcyzowymi w różnych krajach, a obecnie z równie skutecznego wyprowadzania w pole norm unijnych. Lotus Seven firmy Caterham to jedna z jego największych legend. Jej początek to rok 1973, kiedy to Caterham, dotychczasowy dystrybutor kit carów Lotus Cars, nabył prawa do produkcji zagrożonego bankructwem modelu Lotus Seven. Na bazie jednego z wariantów tej serii, to jest lotusowej trójki, Caterham rozwinął do mistrzostwa koncepcję ultralekkiego, bajecznie szybkiego samochodu do samodzielnego składania. Wszystkie Caterhamy mają silnik umieszczony z przodu, tylny napęd i najwyżej dwa siedzenia, zaś czas montażu samochodu został obliczony na 80 do 100 roboczogodzin. Chyba żadna firma z tej branży nie dba tak obsesyjnie o jakość swoich modeli jak Caterham. Brytyjczycy sprawują kontrolę nad produkcją wszystkich części używanych do swoich wyrobów i nawet oferują kupcom możliwość złożenia zakupionego samochodu w swoich własnych warsztatach. Egzemplarze opuszczające fabrykę w Kent to miniaturowych rozmiarów projektowe perełki, którym bliżej jest raczej do kolibrów niż do masywnych, obładowanych tysiącem zbędnych gadżetów samochodów, które widzi się na co dzień na ulicach. To wrażenie pogłębia się, kiedy samochód rusza z miejsca. Dzięki lekkiej wadze siódemka rozwijać może na drogach zawrotne prędkości, dochodzące w niektórych modelach nawet do 250 km/h. Swoje osiągi zawdzięcza konstrukcji wykonanej z najlżejszych materiałów oraz niemal zupełnemu brakowi takich elementów wyposażenia jak systemy bezpieczeństwa. Dlatego nie jest to auto przeznaczone do codziennego użytku, lecz sportowy klejnot dla pasjonatów rozkoszujących się szybką, ryzykowną jazdą. Legendarna siódemka ma swoje kluby sympatyków na całym świecie, często pojawia się na torach wyścigowych i ekskluzywnych imprezach. Samochód używany tej marki to prawdziwa rzadkość na polskich drogach.

Wielka rodzina Caterhamów

Caterham to jedna z tych firm, które nie dążą do sukcesu komercyjnego. Brytyjscy konstruktorzy wydają się czerpać znacznie więcej satysfakcji z projektowania nowych modeli samochodów dla hobbystów i kolekcjonerów niż z poszukiwania formuły, która podbiłaby światowe rynki motoryzacyjne. Od chwili nabycia praw do budowy Lotusa Seven konstrukcje Caterhama oparte są na modelu serii 3. Na jego podstawie powstała do dziś niezliczona ilość wariantów. W latach 90. w ofercie znajdowały się podstawowe wersje RoadSport oraz ultralekkie SuperLight. W 2013 roku tę linię modeli zastąpiła seria Seven, a dwa lata później dołączyły do nich trzy nowe rodzaje, które jeszcze bardziej uprościły gamę modelową. Oprócz standardowych modeli firma tworzy także wiele limitowanych serii inspirowanych zarówno przeszłością automobilistyki, jak i wizjami przyszłości. Wspomnijmy tu choćby nostalgicznego i luksusowego Seven Sprinta z 2016 czy vintage'owego Seven SuperSprinta, który kończy obchody 60-lecia powstania sevena. Warto w tym miejscu przywołać futurystyczny samochód koncepcyjny AeroSeven, przedstawiony w Singapurze w 2013 roku. W historii producenta nie brakuje też udanych przykładów współpracy z innymi uznanymi markami. W 2011 roku Caterham zaprezentował wraz z Lola Cars model specjalny, przeznaczony wyłącznie na tory wyścigowe. W przeciągu 40 lat istnienia firmy tylko raz podjęto próbę wypuszczenia na rynek bardziej uniwersalnego modelu samochodu do codziennego użytku. W ramach tego eksperymentu w 1994 roku w sprzedaży pojawił się Caterham 21 z usztywnioną ramą i karoserią roadstera z przesuwanym dachem. Do 1999 roku wyprodukowano tylko 40 egzemplarzy tego auta.

Niska waga i bajeczne prędkości

W odróżnieniu od kit carów innych firm, Caterham dostarcza swoim nabywcom pełny zestaw części gotowych do zamontowania, więc nie potrzeba tu samochodu dawcy ani żadnego dodatkowego wyposażenia. Samochód używany zaskakuje przede wszystkim swoim wyjątkowo niewielkim ciężarem - niektóre modele ważą nieco ponad 500 kg. Dzięki temu Caterham nie potrzebuje wymyślnych silników, żeby osiągać bajeczne przyspieszenie i zawrotne prędkości. Już podstawowa wersja RoadSport120 z jednostką napędową o pojemności 1,6 l o mocy 121 KM rozpędza się do 100 km/h w 6,1 sekundy, osiągając prędkość maksymalną 180 km/h. Najszybszy z serii SuperLight to model R500 z zapierającym dech w piersiach przyspieszeniem 2,9 sekund i 241 km/h na prędkościomierzu. Dzięki tym parametrom pięćsetka bez żadnego wysiłku konkurować może na drogach z takimi legendami prędkości z silnikami najnowocześniejszych technologii, jak Ferrari Enzo czy Bugatti Veyron. Ze względu na swe mordercze osiągi niektóre wersje tak zwykle wstrzemięźliwego w zakresie instalacji jakiegokolwiek dodatkowego wyposażenia Caterhama musiały zostać zaopatrzone w systemy zapewniające kierowcom minimum bezpieczeństwa. Numeryczne nazwy modeli wprowadzonych po 2013 roku nawiązują do podwojonej mocy zamontowanych w nich silników i odpowiadają ilości koni mechanicznych poszczególnych wariantów. W najsilniejszym ukrywa się pod maską 310 KM, sportowy system chłodzenia silnik i dyferencjał, a w kabinie - czteropunktowe pasy bezpieczeństwa, kubełkowe fotele i sportową kierownicę. Jeśli chodzi o wersje silnikowe, pierwsza seria caterhamowskich siódemek z 1974 roku wyposażona została w fordowski silnik o pojemności 1,55 l. Caterham przez długie lata pozostawał wierny wielowariantowemu Roverowi serii K, który pojawił się na rynku w 1991 roku. Od 2004 roku sercem nowych modeli stały się między innymi Ford Sigma 1600 produkcji Power Torque Engineering oraz Ford Duratec modyfikowany przez firmę Cosworth.